Marzenie stokrotki A teraz słuchaj! Daleko na wsi, tuż koło drogi, po prawej stronie, był stary dworek kryty strzechą. Swoje lata świetności już dawno miał za sobą.  Gościniec zarosła trawa, pewnie kiedyś była tu droga, ale teraz do dworku prowadziła zwykła dróżka. Od frontu widać było wielki ganek podtrzymywany czterema kolumnami, do środka domostwa prowadziły […]

Z dzienniczka Maurycego… Pandemia odmieniła życia nas wszystkich. Jej wybuch był sytuacją nagłą i niespodziewaną. Nie byliśmy na to gotowi, jednak trzeba było temu sprostać.                 Zaczęło się bez wcześniejszej zapowiedzi, szkoły zostały zamknięte. Nie byłem pewien, czy to szybko minie, czy potrwa nieco dłużej. Na początku miałem po prostu siedzieć w domu, nigdzie nie […]

Wakacje! Wakacje! Uroczyste zakończenie roku „zerówkowego” w Szkole Podstawowej nr 221 w Warszawie mieliśmy 30 czerwca, oczywiście zgodnie z zachowaniem wszelkich wytycznych w związku z funkcjonowaniem w stanie zagrożenia epidemicznego. „Mama – idziemy dzisiaj do szkoły na zakończenie roku szkolnego Róża – a będą fajerwerki? Mama – nie Róża – to po co tam pójdziemy? […]

Z dzienniczka Maurycego… Moja mama Zapowiadał się piękny dzień, wstałem rano, za oknem słonko pięknie świeciło, ptaki ćwierkały głośno i radośnie. Za oknem rozsiewał zapach ognik obsypany białymi, drobnymi kwiatami… Szedłem do szkoły zadowolony tym ciepłym pachnącym dniem.. Po kilku lekcjach pokłóciłem się z moim najlepszym przyjacielem. Było to dość długie starcie, trwało całą przerwę […]

Krecik Czarny kubrak Nos różowy Robi kopce, Kopie dołyCzarne tu czarne tam Kogo dzisiaj spotkać mam? Będziemy zajmować się łąką i jej mieszkańcami, a jest tych zwierzątek i owadów całkiem sporo… Bajka o krecikuMały krecik zamyślił się i westchnął głęboko. Bardzo chciał wyjść ze swojej czarnej i wilgotnej norki. I jeszcze nigdy nie zależało mu […]

„Jeść się chce” Monia Gontarek Julek przeciągnął się tak mocno, że aż twarde kolce zahaczyły o korzenie drzewa, ziewnął… „Wczoraj lało cały dzień, nawet pędraki się pochowały” – pomyślał a w brzuszku zaburczało głośno – „Ciekawy jestem, jaka dziś jest pogoda na zewnątrz”. Wychylił długi ryjek i węszył mokrym „ruchliwym noskiem. „Właściwie to powinienem spać […]

Z dzienniczka Maurycego… Światy dorosłych i dzieci od zawsze się różniły i będą. Dorośli zanurzają się w nadmiarze obowiązków i płacenia rachunków, a dzieci uczą się o działaniu przedmiotów, o kolorach, marzą oraz bawią się z innymi dziećmi. Ja nadal zaliczam się do grupy młodych marzycieli i postaram się to uzasadnić.A zatem….Z perspektywy prawa nie […]

Wczesnym rankiem, biedronkę Pumcię obudził wiatr. Szumiał mocno (szszszszsz), uderzając okiennicami domku o łodygę krzewu, pod którym mieszkała. Pumcia ziewnęła (aaaaaa), przeciągnęła się i wstała. Wyjrzała przez okno. Popatrzyła w lewo (język do lewego kącika), popatrzyła w prawo (czubek języka do prawego kącika), w górę (uniesienie języka w kierunku nosa). „Czas opuścić letnie mieszkanie” – […]

Z dzienniczka Maurycego… Był piątek trzynastego, styczeń, godzina 15.02. Zbrodnia zdawała się nawet nie nadchodzić, lecz jednak. Razem z Jankiem bawiłem się moimi pluszakami, było aż zbyt spokojnie. Janek miał mojego misia Gacka w ręce i niestety… oderwał mu oczko. Ujrzałem to i zdrętwiałem. Czułem, jak serce idzie mi do gardła, przecinając przełyk. Czułem, jak […]